Sony Digital Notebook lub DPT-S1 trafią do sprzedaży w grudniu

Sony Digital Notebook lub DPT-S1 trafią do sprzedaży w grudniu

Wczoraj wczoraj pojawiła się wiadomość o uruchomieniu Cyfrowy notebook Sony lub DPT-S1, jego prawdziwe imię. Ten eReader jako pierwszy będzie miał ekran 13,3″ lub to samo, wielkość folio. Zgodnie z najnowszymi wiadomościami, które mieliśmy, Sony testowało DPT-S1 na różnych japońskich uniwersytetach, aby zobaczyć, jak działa w świecie studenckim.. Wydaje się, że wyniki są na tyle dobre, że pod koniec roku, przed kampanią świąteczną, SonyDPT-S1 trafi do sprzedaży za «Niska»Cena 754 euro.

Choć ostatecznie wydaje się, że głównym i jedynym przeznaczeniem tego e-czytnika czy cyfrowego notatnika będzie świat biznesu, ponieważ jego możliwości będą dość ograniczone w stosunku do ceny. Z drugiej strony ta cena nie jest ceną studencką, a raczej przybliża grubsze kieszenie.

Ostateczne cechy DPT-S1

Zaskakująco DPT-S1 może czytać tylko pliki PDF, chyba najbardziej zaskakujące, bo nie przeczytasz ani Epub, daleko od Epub3, jak robią to jego bracia. Jeśli chodzi o procesor i pamięć, oficjalna dokumentacja Sony nic nie mówi, chociaż zgodnie z tą dokumentacją ideałem jest, aby SonyDPT-S1 Działa to na serwerze, więc zarówno procesor, jak i pamięć RAM byłyby elementami, których nie należy zbytnio brać pod uwagę. ekran 13,3″ o rozdzielczości 1.200×1.600Jest przyjemny w dotyku i ma 16 odcieni szarości. Jego pamięć masowa wynosi 4 GB, chociaż użytkownik może korzystać tylko z 2.8 GB, chociaż ma mikroszczelinę o pojemności do 32 GB, dzięki której naprawdę możemy mieć do około 35 GB. Ma potężne połączenie Wi-Fi, które nadal nie zmniejszy autonomii urządzenia, co wyniesie około dwóch tygodni przy umiarkowanym korzystaniu z Wi-Fi i trzech tygodni bez korzystania z Wi-Fi.

Kolejna ważna cecha DPT-S1 jest jego waga, 358 gr., waga, która naprawdę nadaje mu przydomek «Cyfrowy notatnik«. Pamiętaj, że obecnie Kindle DX czyli eReader z największym ekranem, 9,7″, waży 536 gramów. a ostatnie dwa modele iPada mają od 438 gr. i 600 gr. wszystkie mają mniejszy ekran.

El DPT-S1 W zestawie zasilacz do ładowania i rysik, przydatne narzędzie, które pozwoli pisać i opisywać dokumenty. Oprócz naprawionych charakterystyk, naprawiono również cenę tego urządzenia. Niestety nie jest dostępny dla wszystkich, a raczej dla nielicznych, około 754 euro. Cena, która zdecydowanie odciąga Cię od świata studenckiego i ogółu społeczeństwa, ponieważ za tę cenę zarówno szkoły, uniwersytety, jak i ludzie w ogóle kupią najnowszy model iPada i nadal zostaną mu pieniądze.

Z tego, co widzę z informacji technicznych, DPT-S1 Jest przeznaczony do pracy w grupie jako zespół, w którym jedna osoba korzystałaby z serwera, a reszta pracowałaby z nim nad dokumentami. DPT-S1 i rysika, umożliwiając wyświetlanie i udostępnianie swojej pracy innym urządzeniom. Daj spokój, naprawdę to, co robi, to klasyczny, głupi system serwer-klient, który obecnie można znaleźć również w świecie uniwersyteckim. Mimo wszystko rozczarowuje fakt, że Sony umieściło tak wysoką cenę na to obiecujące urządzenie. Z drugiej strony, samo użycie Pdf eliminuje potrzebę jakiejkolwiek opcji zakupu, ponieważ wiele osób nie używa pdf jako standardowego formatu, użycie html lub portu doc, nie wspominając o formacie Epub, znacznie zwiększyłoby zainteresowanie nim . DPT-S1. Nie wiem, jak to będzie dla ciebie wyglądać, ale ta premiera była dla mnie frustrująca i rozczarowująca i mam nadzieję, że Sony pomyśli o swojej cenie i oprogramowaniu, albo wyobrażam sobie, że DPT-S1 Sony będzie jedzone z ziemniakami w Europie, Nie myślisz, że?

Więcej informacji -  Cyfrowy notebook Sony znów jest widzianyŚwieże spojrzenie na „notebooka przyszłości” Sony

Źródło i obraz - Sony Japonia


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   Javi powiedział

    Urządzenie jest ładne, ale jak mówisz rozczarowujące pod względem obsługiwanych formatów i bardzo wysokiej ceny. Sony się myli (po raz kolejny). Czy nie byłoby lepiej, gdyby był kompatybilny z innymi formatami i w bardziej przystępnej cenie (500 € w wysokiej cenie)? Nie rozumiem, że robią produkt dla tak niewielu, że mogą to zrobić dla wszystkich… będą wiedzieć.

    1.    Joaquin Garcia powiedział

      Jestem z tobą Javi, najgorsze ze wszystkiego jest to, że korzystając z polityki Amazona lub innych firm, czyli sprzedając go tanio, dochodzisz do punktu, w którym zarabiasz pieniądze, a przy tym modelu Sony go ubezpieczyło. Szkoda, ale liczę, że zdadzą sobie z tego sprawę i obniżą cenę, nie na próżno myślę, że zrobili coś podobnego z PSP.

  2.   Galib powiedział

    Co za obsesja na punkcie ceny, nie widziałem bardziej brudnej grupy niż czytniki elektroniczne. Istnieje tak zwana ekonomia skali, która mówi o korzyściach kosztowych, jakie firma zyskuje dzięki ekspansji.

    http://es.wikipedia.org/wiki/Econom%C3%ADa_de_escala

    Jeśli jest coś, co można przypisać E-ink, to nie jego ceny, które na pierwszy rzut oka muszą być wysokie; Jego obsesją jest nie rozszerzanie rynku z elektronicznego atramentu na tablety, laptopy i monitory oraz naleganie na dalsze specjalizowanie się w mikroekranach do czytników elektronicznych.

    Ten produkt w szczególności w końcu przynosi przyzwoity ekran, jeśli coś jest winne, to jego ograniczenie funkcjonalne, a nie cena.

    Osobiście mam 1000-calowy Irex DR10S od wielu lat. Informacje, które otrzymuję z internetu, przekazuję do pliku PDF i zanoszę do czytelnika, aby je przeczytał. Jeśli to urządzenie pozwala mi wyszukiwać informacje i czytać bezpośrednio z internetu, opłaca się mi je kupić; ale jeśli mam zrobić to samo, co poprzednio, do tego wybieram mojego DR1000.

    pozdrowienia

    1.    Edurne powiedział

      Nie wiem, jaką będziesz miał siłę nabywczą, Galib, ale ten rodzaj gospodarki w tej chwili i w kraju takim jak Hiszpania nie zadziała, bez względu na to, ile włożysz ekonomii skali (co w dodatku służy na dłuższą metę i wszyscy wiemy, że obiekt, który wprowadzą na rynek, nie jest zdecydowanie ostateczny, to znaczy poprawią go za dwa miesiące i tak dalej). Co więcej, firma taka jak Sony mogłaby łatwo obniżyć, a nie koszt produkcji, jeśli nie cenę rynkową, ponieważ te rzeczy są produkowane masowo, a nie od czasu do czasu, zwiększając produkcję lub zmniejszając ją zgodnie ze sprzedażą (lub że następuje to po wyprodukowaniu spora liczba, w tym przypadku, notebooków elektronicznych).

      W każdym razie nie widzę przyszłości dla tego produktu z różnych powodów. Po pierwsze cena (bogaty przyjaciel), a po drugie za niską funkcjonalność w porównaniu do innych elektronicznych notebooków, które jeszcze nie trafiły na rynek i miejmy nadzieję, że nie pozostają na mokrym papierze (np. NoteSlate).

  3.   Seler powiedział

    Szczerze mówiąc, w końcu stworzenie tak ekscytującego urządzenia, z ekranem, jaki Bóg zamierzył, który zaprasza tak wiele do czytania i cieszenia się grafiką, ilustracjami ... itd., i tak lekkim, że może czytać tylko pdfy, wydaje się być złym smakiem dowcipu . To tak, jakby stworzyć samochód ze wszystkimi szczegółami, a potem powiedzieć, że jeździ na pedały… kiedy jest Prima Aprilis w Japonii? Nie rozumiem. A najbardziej złości mnie to, że ograniczenie, czyli możliwość czytania tylko plików PDF, jest całkowicie darmowym ograniczeniem, nie jest tak, że jest to skomplikowane, aby czytać epuby lub inne formaty, nie, to, że nie mają został włożony w czubek nosa... Argggh, idę krzycząc do góry, kierując się na wschód.