Analizujemy Lektu

Platforma sprzedaży online ebooków Lektu

Został w końcu zaprezentowany Lektu, nowy platforma sprzedaży ebooków bez DRM. Od początku inicjatywa mi się spodobała, myślę, że taki projekt był potrzebny i mam nadzieję, że odniesie sukces. Uwielbiam widzieć redakcje, których jestem klientem i wiele innych, które uważnie śledzę.

Ogólnie rzecz biorąc i biorąc pod uwagę, że dopiero zaczęli i że mają przed sobą długą drogę, wrażenia są dobre. Dostarczają to, co obiecali, E-booki bez DRM, przystępne ceny i bardzo łatwa w obsłudze platforma dla użytkowników. Nic do rozszyfrowania, jak kupować, procesy i prosty i przejrzysty interfejs. W tej chwili prawie wszyscy wydawcy skupiają się na Science fiction, fantasy i horror zgodnie z oczekiwaniami, ale na pewno z czasem ulegnie dywersyfikacji.

Platforma

Zakładki książek są również bardzo ładne, łatwe do odczytania i skoncentrowane na oferowaniu użytkownikowi odpowiednich informacji.

Arkusz Książki Lektu

tęsknię za możliwością głosuj na książkinawet z zostaw komentarze a także filtruj według ceny i że dają nam możliwość łatwego znalezienia e-booków, które masz za darmo. Ale to nic istotnego.

Jeśli spojrzysz w prawo, zakładki uzupełnione są zapowiedziami książki, z okładką w wysokiej jakości i szeregiem zewnętrznych linków, w których znalazłem po trochu wszystkiego od oficjalnych stron, po recenzje blogów, czy zakładka na Goodreads. Widziałem nawet linki do innych platform i nie sądzę, że przyniesie im to wiele korzyści.

Linki zewnętrzne dozwolone w Lektu

Jedną z niespodzianek, które przyjąłem, jest możliwość automatycznie wysyłaj nasze zakupy (jeśli są w formacie mobi) bezpośrednio do naszego Kindle. W tym celu musimy powiązać nasze urządzenie tylko w 2 krokach.

Chodźmy do Moje konto> Moje urządzenia i dodajemy powiązany e-mail z Kindle na Amazon. Następnie idziemy do Amazon> Zarządzaj moim Kindle> Ustawienia dokumentów osobistych dodajemy @ lektu.com in Lista adresów e-mail upoważnionych do wysyłania dokumentów osobistych

Wysyłanie książek zakupionych w lektu do Kindle

Bardzo ciekawa opcja, na którą powinni zwrócić uwagę wydawcy

Projekt

Na poziomie ogólnym dotyczą mnie 2 rzeczy:

Pierwszy, który ma bardzo mały katalog. Narodziła się z zaledwie 200 książkami, niewiele z nich widzę jako inicjatywę o tych cechach, ale z czasem na pewno zostanie rozwiązana. 

Drugi, brak wiadomości. Czy w Lektu będą publikowane aktualności redakcyjne, czy tylko kolekcje katalogowe? Waldemarze, Przypuszczam, że wkrótce dołączy, ponieważ potwierdzili to na Twitterze, wygląda na to, że nie ma pomysłu na przesyłanie wiadomości. Sprawdź tweeta z Emilia Bueso

Wstyd dla jego zwolenników. Jeśli w Lektu nie zobaczymy nowości, tylko fundusz katalogowy, mimo że jest to ciekawy projekt, może być całkiem bezkofeinowy, to zabraknie mu iskry do całkowitego sukcesu.

Moje małe rozczarowanie było? „Małe zaangażowanie” Gigamesha. Wolumeny Game of Thrones są świetne (co, nawiasem mówiąc, 6 € to tylko pierwsze, nie wszystkie ¬ ¬), ale nie mają już więcej książek. Myślę, że to kwestia czasu, ale w momencie premiery oczekiwałem od ciebie dużo więcej.

Był przekonany, że Gigamesh będzie głównym graczem w projekcie, tworząc zarówno katalog, jak i wielkość ruchu oraz służąc jako hak i ściągacz dla mniejszych wydawców.

Będziemy bardzo uważnie śledzić Lektu. Czekam na wiele ulepszeń i nowości.


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   Zeta powiedział

    Witam, chociaż na razie w Lektu mamy w sprzedaży tylko 5 e-booków /Pieśń Lodu i Ognia/, naszym zamiarem jest zamieszczenie niedługo /Born of a man and woman, oraz inne przerażające historie/, autorstwa Richarda Matheson, /Pierwsza księga Lankhmara, Fafhrda i Szarego Mousera/, Leibera i Egzegezy, Alejo Cuervo. Podobnie jak w przypadku platformy Lektu, przed nami jeszcze wiele do zrobienia (i wiele niespodzianek). Pozdrowienia.

    - Z

    1.    Nacho Morato powiedział

      Świetnie, będę na Ciebie czekać z niecierpliwością .

      Dziękuję bardzo za informacje

  2.   Lars powiedział

    Podobał mi się artykuł. Podzielam te same wrażenia, chociaż nie widziałem durnia Waldemara. Tak źle! Z czym wydawca jest fajny.

    1.    Nacho Morato powiedział

      Cóż, będziemy musieli poczekać. Myślę, że problem z katalogiem zostanie rozwiązany. Reszta jest bardzo dobra, a posiadanie wydawców, których śledzę, jest fajne. Szkoda Waldemara 🙁

  3.   Emilia Bueso powiedział

    Ebook (w cenie, w jakiej jest poszukiwany i nie jest międzynarodowym bestsellerem) prawie nie pozostawia wydawcy marży, aby zagwarantować pokrycie nakładów związanych z zamówieniem utworów, czy to ze względu na koszty tłumaczenia. , za zaliczkę na poczet tantiem, na które posiada dystrybucję i pozycjonowanie promocyjne...

    Ta panorama sprawia, że ​​plik jest postrzegany jako tani format przez prawie wszystkie poziomy branży. W tej chwili istnieje wiele wytwórni, dla których opłaca się to tylko przy bilansach i likwidacjach.

    Nie należy więc oczekiwać, że na rynku cyfrowym pojawi się wiele nowości. Dzisiejsza rzeczywistość jest taka, że ​​prawie wszyscy wielcy wydawcy, którzy stawiają na e-książkę w pierwszej kolejności, a nie na termin, są tymi, którzy są związani zobowiązaniami prawnymi, które nabywają z głównymi operatorami handlu elektronicznego.

    I jest to, że prawie nikt nie jest skłonny zapłacić znacznie więcej niż 5 euro za plik. Tak, wiele czytników zostało sprzedanych, ale nie powoduje to gwałtownego wzrostu liczby osób kupujących pliki, w wielu segmentach trend wydaje się zmierzać w odwrotnym kierunku.

    A ty mi powiesz, jak możesz zapłacić, albo po trzech miesiącach, albo z góry, koszty tytułu, który ma rynek 5000 potencjalnych czytelników… jeśli marża pozostawiona przez dany format nie pokryje kosztów premiery . To takie proste.

    1.    Nacho Morato powiedział

      Cześć Emilio,

      jasne jest, że aby zrobić wszystko, o co prosimy czytelników, rachunki muszą wyjść. Jeśli nie ma biznesu, nikt nie zrobi ruchu.

      Wydaje mi się, że pierwsze zanurzenie ebooka w Hiszpanii rozpoczęło się na złej stopie, z książkami o bardzo niskiej jakości, DRM i tej samej cenie co książka fizyczna i wydaje mi się, że wywołało to wiele niechęci u czytelników i zakończył się w obecnej sytuacji.

      DRM jest nie do zniesienia i bezwartościowy, karze tylko kupującego, bo kto chce się włamać, usuwa go w minutę. Więc tak naprawdę niczego nie naprawiają.

      A jaka jest cena, jaką powinien mieć ebook? Albo lepiej, jaki jest koszt ebooka, z którego można ustalić cenę? Trudne pytanie. Ale jasne jest, że istnieje wiele procesów tworzenia książek, które będą udostępniane w formacie fizycznym i w ebooku.

      W małych wydawnictwach widzę, że łatwiej jest uzyskać wydajność. W dużych mam nadzieję, że dokonają przeglądu procesów i znajdą sposób na zarabianie pieniędzy i zaoferowanie nam wyższej jakości i niższych cen.

      Wygląda na to, że limit oporu wynosi 5 €, ale na początek dobrze byłoby zbliżyć się do 10 €, czego nie widzę wyraźnie, to ebooki na 15 € i 20 €.

      pozdrowienia