Od miesięcy E-Ink, producent elektronicznych wyświetlaczy atramentowych, jest próbować wprowadzać nowe produkty i przestać w zależności od rynku eReader. Doprowadziło to do pojawienia się nowych produktów z tego typu ekranem i coraz więcej urządzeń z elektronicznym atramentem.
Delegaci E-Ink wskazali, że w przyszłym roku firma zajmie się masową produkcją i sprzedażą małych etykiet e-ink ile promują. Ten produkt był od dawna używany przez supermarkety, biura podróży i inne powiązane firmy w celu poprawy sprzedaży lub kontroli przesyłek lub bagażu na lotniskach.
Wielu z nas już wie o tych nowych zastosowaniach, które przedstawia E-Ink, ale to, co zgłosiła firma, wykracza poza zwykłą reklamę. Z jednej strony jest fakt, że jego produkcja wzrośnie do 40 milionów etykiet, bardzo wysoka wartość, którą producent dobrze obsługuje, ale która może być niekompatybilna z produkcją nowych elektronicznych ekranów atramentowych.
E-Ink może mieć problemy z produkcją nowych wyświetlaczy, jeśli produkujesz te etykiety e-ink
Z drugiej strony kilka miesięcy temu 80% produkcji E-Ink zależało od e-czytników, teraz liczba ta spadła do 70%, więc wydaje się, że nowe produkty E-Ink przyciągają uwagę i docierają do użytkownika końcowego.
Ale nic nie zostało powiedziane o nowych elektronicznych wyświetlaczach atramentowych, więc też 2017 nadal będzie rokiem z Carta Technology Albo nowe ekrany są już stworzone i gotowe do dystrybucji, więc w 2017 roku będziemy mieli nowe eReadery ze zmianami na ekranie.
Nie zostało to sprecyzowane i budzi to wielką wątpliwość, ale wiemy, że w przyszłym 2017 roku będziemy czytać więcej w elektronicznym atramencie, przynajmniej gdy jedziemy dokonać zakupu.