Kapitan Grzmot y Dzik są to prawdopodobnie dwa z najbardziej znanych komiksów w historii hiszpańskiego komiksu. Oba nosiły niewątpliwy podpis: Víctor Mora, który wczoraj niestety opuścił nas na zawsze w wieku 85 lat w jego rodzinnym mieście, Barcelonie.
Życie Mory wcale nie było łatwe. Urodzony w Hiszpanii, gdzie właśnie ogłoszono republikę, musiał udać się na wygnanie wraz z rodziną do Francji, aby uciec przed prześladowaniami wojny secesyjnej. Jego powrót do naszego kraju nastąpił wraz ze śmiercią ojca. Następnie rozpoczął pracę w Editorial Bruguera, gdzie jego doskonałe umiejętności skłoniły go do pisania dla znanych seriali, takich jak dr Fog o Inspektor Dan.
Jego udany udział w kilku kolejnych seriach doprowadził go do ważnych stanowisk w Redakcji, do tego stopnia, że zlecono mu stworzenie zupełnie nowej serii. Stamtąd powstał w 1956 r. Kapitan Grzmot, z którym na początku chciałem się zmierzyć Szczeniak, który stał się jednym z najpopularniejszych komiksów w historii.
Z sukcesu poszedł do więzienia ze swoim sentymentalnym partnerem z powodu członkostwa w partii komunistycznej. Po wyjściu z więzienia nadal odnosił sukcesy, wśród których wyróżniał się zdecydowanie ponad wszystko Dzik.
Jak zawsze mówimy, dziś musimy wystrzelić wielką postać w świecie komiksu, jaką był i jest Víctor Mora, ale mamy szczęście, że możemy cieszyć się jego dziedzictwem w postaci dziesiątek komiksów na zawsze.
Spoczywaj w pokoju, Victor Mora, jeden z wielkich geniuszy hiszpańskiego komiksu.