Sony?, zaktualizuj swój 13.3-calowy eReader lub co to jest DPTS1

eReader

Zapewne wielu dziwnie zabrzmi w tytule tego wpisu słowo eReader i Sony, ale japońska firma nadal produkuje i sprzedaje urządzenia tego typu w Japonii. Ponadto jego duży eReader z ekranem o przekątnej 13,3 cala, znany pod nazwą DPTS1, jest nadal sprzedawany poza jej granicami i można go nabyć np. w Stanach Zjednoczonych.

Właśnie to urządzenie, które tak bardzo przykuwało naszą uwagę do swoich czasów i które wciąż tak wielu nam się podoba, zostało zaktualizowane o nowa wersja oprogramowania zawierająca nowe i ciekawe usprawnienia dla wszystkich użytkowników, którzy zdecydowali się wydać dużą kwotę na ten eReader.

Jeśli jesteś jednym z tych szczęśliwców, którzy mają jedną z tych książek elektronicznych, musimy najpierw powiedzieć, że aktualizacja jest dostępna tylko dla urządzeń sprzedawanych w Japonii, a zatem jeśli kupiłeś je w Stanach Zjednoczonych lub innym kraju pod adresem w momencie, gdy nie będziesz mieć dostępu do nowych opcji i funkcji.

Jednak nie powinieneś się denerwować na Sony, a to dlatego, że jedno z głównych ulepszeń, które są niezbędne w tym urządzeniu, a mianowicie możliwość obsługi większej liczby formatów, nie pojawiło się z nowym oprogramowaniem, więc będzie możliwa praca tylko z dokumentami w formacie PDF lub EPUB.

eReader

Tutaj pokazujemy nowe funkcje i opcje, które znajdziemy w 13,3-calowym Sony eReader:

  • Dodawanie gumki
  • Możliwość pisma ręcznego na powiększonych obrazach
  • Dodano nowe szablony notatek
  • Od teraz będzie można dodawać lub usuwać strony z dokumentu PDF
  • Zaimplementowano funkcję cofania / ponawiania
  • Możliwość dodawania lub usuwania folderów

Nie ma zbyt wielu nowych funkcji i opcji, ale jeśli wszystkie są bardzo potrzebne i na pewno są bardzo dobrze odbierane przez wszystkich użytkowników.

Kończąc ten artykuł, nie mogę przegapić okazji, by skrytykować Sony i wszystkich jego szefów, którzy zdecydowali się nie sprzedawać tego urządzenia na całym świecie, a to, że z tak dużym ekranem byłoby idealnym uzupełnieniem dla wielu, w tym dla mnie.

Jedną rzeczą jest zaprzestanie sprzedaży e-czytników, ponieważ nie było to dla Ciebie opłacalne, ale ten e-czytnik jest wyjątkowy i myślę, że powinien być sprzedawany na całym świecie, ponieważ bez wątpienia byłby bardzo udany.

Czy kupiłbyś taki czytnik e-booków od Sony z ekranem o przekątnej 13,3 cala?.

Źródło - sony.jp/digital-paper/support


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   mikij1 powiedział

    Odpowiadając na twoje ostatnie pytanie: tak ... jeśli to kosztowało 200 € lub 250 €, ile. W cenie 1000$ nie kupiłbym tego dla żartu.
    Na poziomie fizycznym jest bardzo dobry. Umieszczenie 13,3″ w tak cienkim i lekkim urządzeniu wydaje mi się sztuczką, ale nie możemy zignorować, że to tylko notebook. Cyfrowy notatnik tak… ale notatnik na koniec dnia. Czy ktoś zapłaciłby 1000 euro (lub 740 euro chodźmy) za notebooka, bez względu na to, jak bardzo jest technologiczny i chachi? Nie.
    Innymi niedociągnięciami jest to, że czyta tylko .PDF. Nic więcej. I wreszcie, akceptuje tylko 10 odręcznych stron na dokument, chociaż Sony obiecało poprawić to drugie.

    Gdyby to urządzenie akceptowało więcej formatów, gdyby kolorowy ekran byłby idealny, a „normalna” cena byłaby idealna. Mówilibyśmy o namiastce podręczników, ale niestety do kolorowego atramentu wciąż jest daleko, a cena, jaką Sony postawił na to urządzenie sprawia, że ​​jest to bardzo droga zabawka tylko dla smakoszy.