miBuk Life 2, potężny eReader bez większego sukcesu

Włóczęga

Dziś przedstawiamy Wam miBuk Życie 2 z Firma Wolder jeden z najciekawszych eReader na rynku pod względem wydajności, specyfikacji i ceny, ale z powodów, których nie znamy i nie rozumiemy, nie spotkał się z oczekiwanym odbiorem na rynku.

Jest to czytnik, który został specjalnie zaprojektowany, aby ułatwić czytanie praktycznie każdego rodzaju dokumentu, a także umożliwia odtwarzanie plików muzycznych, co wielu użytkowników uważa za absolutnie niezbędne w tego typu urządzeniu.

Jesteśmy wcześniej eReader, który jest już na rynku od jakiegoś czasu ale uznaliśmy to za bardzo godne, ponieważ chociaż nie ma połączenia Wi-Fi lub jest dotykowy, może być bardzo interesującym modelem ze względu na jego moc i cechy, a także dużą liczbę dokumentów, które może wsparcie.

Jego cena 109 euro w oficjalnym sklepie Wolder jest również aspektem, który bardzo się znalazł ponieważ chociaż nie należy do najtańszych na rynku, jest bardzo zgodny z korzyściami, jakie oferuje. Możliwe jest również znalezienie „gorszego” modelu tego urządzenia w niższej cenie i z jedyną zauważalną różnicą w ilości pamięci wewnętrznej.

Firma Wolder

Jak za każdym razem, gdy analizujemy nowe urządzenie, poznamy jego główne cechy:

Najważniejsze cechy miBuk Life 2

  • tamaño: 186 x 122 x 9,5 mm
  • waga: 228 gramów
  • Ekran: posiada sześciocalowy ekran i rozdzielczość 600×800 pikseli, z technologią elektronicznego atramentu e-ink class A z 16 poziomami szarości
  • Bateria: Akumulator litowy 1600 mAh, który pozwala na ponad 10.000 XNUMX stron przewróconych
  • Pamięć wewnętrzna: 4 gigabajty pamięci flash z możliwością rozszerzenia za pomocą kart MicroSD do 16 gigabajtów
  • Procesor: Samsung 400 MHz
  • Obsługiwane formaty: Czytanie, obraz i dźwięk: PDF (DRM), EPUB (DRM), FB2, TXT, HTML, MOBI, PRC, RTF, CHM, PDB, DJVU, IW44, TCR, MP3, OGG, WAV, WMA, AC3, JPEG, PNG, GIF, BMP, TIF. Obsługa DRM: Adobe Digital Editions
  • Conectividad: Wyjście USB 2.0 (mini) i Jack 3.5 mm na słuchawki

Włóczęga

Opiniuj swobodnie

Bez wątpienia mamy do czynienia ze świetnym urządzeniem, któremu moglibyśmy przypisać dwa małe negatywne aspekty, pierwszy z nich to który nie jest dotykowy i drugi, który nie ma łączności WiFi ale inne bardzo dobre funkcje i cechy są przeciwdziałane, wspaniałe wykończenie, jego waga, duża liczba obsługiwanych formatów lub mnogość opcji edycji, które możemy wykonać w naszych cyfrowych książkach, to tylko niektóre z pozytywnych punktów tego urządzenia.

Może na rynku są znacznie lepsze czytniki e-booków w wyższej cenie, ale bez wątpienia miBuk Life 2 to świetne urządzenie do wzięcia pod uwagę przy zakupie e-booka.

Więcej informacji - Specjalna edycja Wolder miBuk Style "Zaginiony Anioł"

Źródło - www.wolderelectronics.com


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   zwycięzca powiedział

    600 × 800 dpi, 400 Mhz, bez wi-fi, bez dotyku Potężny? a za 109 euro ... dziwne jest to, że sprzedali jedną

  2.   Manolo powiedział

    Myślę jak Vioctorq

    Gorsze specyfikacje nawet niż Avanbt 3 EVo, który właśnie skomentowałem, nie mówiąc już o podstawowym Kindle za 79 USD

    Co więcej, nie zamierzamy zmieniać marki i będziemy ją porównywać z Wolder Boox-S, który jest klonem Onyx Boox 60S z 2009 roku (tak, z DWA TYSIĄCE DZIEWIĘĆ), a który był podstawowym Onyxem model (tak podstawowy). Cóż, Boox 2009 ma lepszy sprzęt w niektórych aspektach i identyczny w innych niż obecny Life2 !!!

    -podobna technologia wyświetlania

    - brak Wi-Fi lub dotykanie obu

    -ale lepszy procesor w Wolder Boox-S 2009 !!!

    A jeśli porównamy to z topowym modelem z 2009 roku, Booxem „po prostu”, klonem Onyx Boox 60 zamiast 60S, okazuje się, że Boox „top of the range” z 2009 roku dodał Wi- Fi i ekran dotykowy

    I powiem, czy nie byłoby logiczne, aby podstawowy model będący obecnie w sprzedaży był podobny lub lepszy od topowego modelu z 2009 roku? A w każdym razie znacznie wyższy niż podstawowy z 2009 roku?
    Oczywiście, gdyby sprzedali to za 50 lub 60 euro, nic bym nie powiedział, eh

  3.   Klara Maria (Jackie) powiedział

    Dali mi go kilka lat temu. Dobrą kwestią jest to, że pdf czyta je wspaniale. Najgorsze jest to, że bardzo wolno się włącza i przewraca stronę. Pamięć też jest najlepsza.